środa, 4 czerwca 2014

Korzystajmy z legalnych źródeł kultury!

W 25. rocznicę odzyskania przez Polskę wolności Fundacja Legalna Kultura chce zwrócić uwagę na fakt, że przed ćwierćwieczem uzyskaliśmy nie tylko prawo do głoszenia politycznych poglądów, ale także do swobodnego, nieskażonego ideologią dostępu do kultury i sztuki. W dobie Internetu łatwo jest jednak dać się skusić na łamanie prawa oraz korzystanie z nielegalnych źródeł kultury. Fundacja wychodzi temu naprzeciw i w ramach projektu Kultura Na Widoku udostępnia filmy, muzykę, książki i gry komputerowe.


Kultura Na Widoku to projekt, którego celem jest promocja legalnych źródeł oraz uczczenie 25 lat wolności Polski. W miastach takich jak Warszawa, Łódź czy Poznań będą się pojawiać wirtualne regały, dających dostęp do bazy ponad 600 tytułów z różnych kategorii. Znaleźć tam można twórczość z okresu „Solidarności”, jak i ta bardziej współczesną, np. płytę Pharella Williamsa. Dostęp do utworów można otrzymać albo za darmo, albo za naprawdę niewielką opłatą. Wystarczy tylko podłączyć się do darmowej sieci Wi-Fi i zeskanować kod QR, który przekieruje nas do legalnej strony, gdzie będzie można ściągnąć wybrane dzieło.

Projekt Kultura Na Widoku jest objęty Patronatem Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego i potrwa do 15 sierpnia.


Źródła: legalna kultura.pl, gildia.pl

piątek, 23 maja 2014

Klikniesz „Lubię to”, a złamiesz ciszę wyborczą

Szef Państwowej Komisji Wyborczej Stefan Jaworski poinformował, że "zalajkowanie" na Facebooku profilu jednego z kandydatów do PE podczas ciszy wyborczej będzie jej złamaniem. Podobnie będzie traktowane udostępnianie zdjęć czy niektórych treści dotyczących kandydatów.


Szef PKW podkreślił, że cisza wyborcza obowiązuje także w sieci, więc nie należy prowadzić wtedy żadnej agitacji wyborczej, szczególnie na portalach społecznościowych. Przypomnijmy, że cisza wyborcza zaczyna się w piątek o północy, a kończy się w niedzielę o 21:00. W trakcie ciszy wyborczej nie można w żaden publiczny sposób namawiać do głosowania na konkretnych kandydatów i na listy. Grzywny za złamanie ciszy wyborczej mogą sięgać nawet miliona złotych.

Źrodło: onet.pl

poniedziałek, 5 maja 2014

Najpopularniejsza broń zniknie z gier komputerowych i nie tylko

Kalashnikov Corporation złożyło wniosek o rejestrację jako znaku towarowego trójwymiarowego obrazu karabinów AK-47, AK-74 i AKM. W konsekwencji bez stosownej opłaty nie będzie można wykorzystać nie tylko samej konstrukcji słynnej broni, ale również ich obrazu, np. w grach komputerowych.


Przedstawiciele koncernu podkreślają, iż rejestracja znaku towarowego pozwoli kontrolować rynek i zachowania wartości historycznej marki Kałasznikow – w końcu ta broń stała się już nie tylko stałym elementem wielu gier video, ale również przeróżnych gadżetów, takich jak T-shirty, kubki, zapalniczki, a nawet meble.

Łącznie prawem ochronnym ma być objętych 21 kategorii produktów – od kubków, przez biżuterię po gry video. Jednak nie tylko ich twórcy mają teraz się o co martwić. Wyłonił się tutaj ciekawy problem prawny, co zrobić z państwami, które umieściły karabiny Kałasznikowa w swoich godłach i na flagach.

Źródło: defence24

środa, 16 kwietnia 2014

Studenci, szykujcie się na wyprawę po wiedzę! Kolejna edycja ogólnopolskiej konferencji Jungle Web zbliża się do Łodzi!

24 i 25 kwietnia Uniwersytet Łódzki już po raz trzeci pochłonie internetowa dżungla, w której wśród najnowszych trendów z zakresu nowych technologii, IT, e-commerce, marketingu, social media czy PR, studenci będą próbowali odnaleźć własne ścieżki rozwoju. Microsoft, Ericpol, ATOM, BRIEF, Brand24, K2 to tylko niektórzy z partnerów tegorocznej edycji Łódź Jungle Web, których specjaliści poprowadzą liczne bezpłatne warsztaty i prelekcje dla uczestników tej ogólnopolskiej konferencji.


 Branżowi specjaliści, praktyczna wiedza, darmowe warsztaty
Tegoroczna edycja konferencji odbywa się pod hasłem ‘Web w Łeb’, które symbolizuje główną ideę Jungle Web – przekazywanie uczestnikom najnowszej i praktycznej wiedzy branżowej. Wśród wielu prelegentów już po raz trzeci na konferencji pojawi się Michał Sadowski (Brand24). Tym razem będzie mówił o tym jak tworzyć i promować swój biznes w sieci. Artur Roguski (Brief) poruszy popularny temat content marketingu – czym jest oraz jak go tworzyć. Rafał Madycki (Microsoft) będzie mówił o Yammer, czyli firmowej sieci społecznościowej. Oczywiście, to tyko nieliczne tematy dwudniowych prelekcji i warsztatów, w których uczestnicy konferencji będą mogli wziąć udział. Całość programu dostępna  jest na stronie internetowej wydarzenia, a także na fanpage’u Łódź Jungle Web. Partnerzy konferencji: ATOM Media Interaktywne, BRIEF, Digital Touch, Ericpol, inClick, IAB Polska, K2, LemonSkyJWT, Lubię To, mBank, Microsoft, NaTemat, Redmobile, SentiOne, studio PRowokacja Agencja Public Relations, VML Poland będą poruszać między innymi tematy z zakresu wykorzystania danych, budowania i mierzenia reklamy natywnej, zadań community managera, automatyzacji komunikacji, rozszerzonej rzeczywistości w mobilnych technologiach, monitoringu internetu, jakości treści w internecie, Usability czy ePR – wizerunku w sieci.
Partnerami głównymi tegorocznej konferencji Jungle Web są firmy Ericpol oraz inClick, natomiast partnerem kreatywnym już po raz drugi została agencja ATOM Media Interaktywne. Nad całym wydarzeniem czuwa studio PRowokacja agencja Public Relations.

Nieformalna atmosfera sprzyjająca networkingowi
Organizatorzy konferencji - członkowie łódzkiego koła naukowego SKN MarkeTEAM działającego na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego zapewniają, iż tak jak w latach poprzednich podczas tej dwudniowej imprezy będzie panowała niecodzienna, dżunglowa atmosfera przeplatana konkursami, poczęstunkiem dla uczestników oraz zagajnikiem chilloutowym jako idealnym miejscem do networkingu i kontaktu z ludźmi pracującymi w branży. Natomiast po każdym dniu prelekcji i warsztatów uczestnicy, jak i osoby reprezentujące firmy, będą mogły nawiązać wspólny, nieformalny kontakt podczas after party.

Gdzie i kiedy, czyli wszystkie najpotrzebniejsze informacje
Tegoroczna edycja Jungle Web odbędzie się 24-25 kwietnia na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego, ul. Matejki 22/26, Łódź, Aula A0 (poziom -1).
Udział w konferencji jest bezpłatny, a z uwagi na ograniczoną liczbę miejsc na prelekcjach i warsztatach niezbędna jest wcześniejsza rejestracja na stronie www.jungleweb.pl.

Wszystkie niezbędne i aktualne informacje o tegorocznej Jungle Web uczestnicy mogą uzyskać na oficjalnym fanpage’u  www.facebook.com/LodzJungleWeb.

Dołącz do wydarzenia na Facebooku: https://www.facebook.com/events/1440089439570490/.

Informacja prasowa od Jungle Web

niedziela, 13 kwietnia 2014

Krym dla Rosji na mapach Google

Sytuacje takie jak aneksja Krymu to dość niewygodna sytuacja dla twórców map Google. Tym razem stworzono dwie wersje mapy. Co innego widza Rosjanie, a co innego reszta świata.


- Kartografowie Google robią co tylko możliwe, aby obiektywnie prezentować mapy obszarów będących przedmiotem sporu. W adekwatnych sytuacjach stosujemy specjalne oznaczenia - powiedziała agencji ITAR-TASS Swietłana Anurowa, rzeczniczka Google w Rosji.

Ponieważ Krym faktycznie stał się częścią Rosji, dla Rosjan Google prezentuje wersję świata, w której Krym bez wątpliwości należy państwa Putina. Jeśli spojrzymy na „rosyjskie” Google, zobaczymy, że granica państwowa przebiega między Krymem a Ukrainą. Zostało to bowiem oznaczone grubą linią, typową dla granic międzypaństwowych. Jednakże ani Ukraina, ani kraje Zachodu nie uznają aneksji, stąd też granica na ich wersji jest wciąż niepewna i oznaczona linią przerywaną.

Źródło: tvn24.pl

czwartek, 10 kwietnia 2014

KE przygląda się aplikacjom mobilnym

Komisja Europejska wzięła pod lupę rynek aplikacji mobilnych, które należą do jednego z najprężniej rozwijających się dziedzin elektronicznej rozrywki. Według szacunków Komisji w samej Europie zyski w tym segmencie gospodarki wyniosły 63 miliardy euro. Rozwój rynku aplikacji mobilnych, a w szczególności gier F2P (free-to-play), sprawił, iż Unia Europejska już teraz pilnuje, by nie doszło do jego zepsucia oraz nieuczciwych praktyk względem konsumentów.


W dniach od 27 do 28 lutego br. zorganizowane zostały specjalne konsultacje między Komisją Europejską a przedstawicielami odpowiednich organów państw członkowskich oraz dużych firm z branży, takich jak Apple czy Google. Konsultacje dotyczyły europejskiego rynku aplikacji mobilnych.

Przede wszystkim skupiono się na kwestii gier F2P, bowiem ich twórcy często kuszą konsumentów możliwością darmowej rozrywki, lecz szybko okazuje się, że w aplikacji zaimplementowany jest model mikropłatności, bez których osiągnięcie czegoś w grze staje się utrudnione lub wręcz niemożliwe. Konsumenci są więc niejako zmuszeni do płacenia za kolejne rozszerzenia i dodatki, w konsekwencji czego gra przestaje być darmowa. Stanowisko Komisji Europejskiej w tej sprawie jest następujące: termin free-to-play powinien odnosić się wyłącznie do gier i aplikacji, które są całkowicie darmowe, tj. nie posiadają (nawet opcjonalnych) systemów mikropłatności.

Komisja Europejska jest też głęboko zaniepokojona łatwością, z jaką małoletni mogą dokonywać zakupów w systemie mikropłatności. W samych tylko Niemczech, gdzie zyski z mikropłatności osiągnęły w ubiegłym roku 24 mln dolarów, ponad milion konsumentów korzystających z zakupów w ramach aplikacji stanowiły osoby w wieku od 10 do 19 lat. Komisja podkreśliła, że gry nie powinny bezpośrednio zachęcać dzieci do kupowania artykułów w ramach danej gry ani też skłaniać do takich zakupów dorosłych. Organ UE zachęca więc duże firmy do lepszego zabezpieczania swoich sklepów z aplikacjami. Komisja Europejska stwierdziła również, że nie być tak, iż pieniądze na aplikację są pobierane od konsumenta automatycznie lub przez jego nieuwagę.

Problem kupowania aplikacji przez małoletnich jest ważniejszy niż może się wydawać – zarówno dla przedsiębiorców, jak i rodziców. Jakiś czas temu Apple w wyniku pozwu zbiorowego rodziców, których dzieci wydały na aplikacje ogromne kwoty pieniędzy, musiało zwrócić konsumentom aż 32,5 mln dolarów.

Komisja Europejska zarzuca też twórcom aplikacji mobilnych złą jakość pomocy technicznej, a nawet jej brak. Podkreśla, że sprzedający powinni udostępniać adres e-mail, aby konsument mógł się z nimi skontaktować w przypadku pytań lub skarg.

Źródło: Gazeta Prawna

środa, 26 marca 2014

Jednolite ładowarki i tani roaming na terenie UE?

Unia Europejska pracuje nad projektem, który powinien ucieszyć posiadaczy telefonów komórkowych – zamierza wprowadzić uniwersalne ładowarki oraz dużo tańszy roaming.


Wspólna polityka ładowarkowa została przyjęta z wielkim entuzjazmem Parlamentu Europejskiego w związku z dyrektywą w sprawie urządzeń radiowych - 550 głosów za, 12 głosów przeciw, 8 osób się wstrzymało. Projekt musi jeszcze zatwierdzić Rada UE. Producenci dostaną trzy lata na dostosowanie się do nowych zasad, natomiast państwa członkowskie – dwa lata.

Choć co niektóre, bardziej liberalne osoby takie rozwiązanie może trochę razić, trudno oprzeć się wrażeniu, że projekt ma dużo zalet – szczególnie w czasach, gdy sprzęt jest coraz bardziej zaawansowany technologicznie, lecz przy tym baterie nie zawsze mogą wytrzymać wystarczająco długo. Sam Parlament Europejski uzasadnia swój projekt względami troski o środowisko, chcą uniknąć zbyt dużej liczby odpadów w postaci nieużywanych ładowarek. Kto wie, może za jakiś czas powstaną podobne pomysły w branży tabletów i komputerów?

Jeśli chodzi o kwestie roamingu, Parlament Europejski będzie głosował w kwietniu za zniesieniem opłat i ograniczeń roamingowych dla obywateli UE od dnia 15 grudnia 2015 (czyli w praktyce obywatele odczują to od 2016 roku). Zmiany mają objąć rozmowy telefoniczne, wiadomości tekstowe oraz internet. Należy jednak przy tym zauważyć, iż projekt przewiduje możliwość nałożenia dodatkowych opłat w „szczególnych okolicznościach”. Niemniej, ujednolicenie Europy w sferze telekomunikacyjnej jest coraz bliżej.

Źródło: techlaw.pl