W dniu 5 listopada na Wydziale Prawa i Administracji
Uniwersytetu Łódzkiego odbył się Dzień Prawa Internetu. Był on organizowany
przez stowarzyszenie ELSA, firmę Google oraz nasze Koło. W trakcie wydarzenia
poruszono takie problemy jak prawo do prywatności i wolność słowa w Internecie
oraz kwestię, czy Internet jest dobrem powszechnym.
Pierwszą prelekcję poprowadziła dr Ewa Kulesza – były
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, czynna uczestniczka dyskusji nt.
ACTA. Opowiadała o prawie do prywatności, które powtarza się w wielu aktach
prawa międzynarodowego. W Polsce prawo do prywatności gwarantuje nam
Konstytucja w art. 47. Przedmiot prelekcji można zdefiniować jako dążenie do
zagwarantowania ludziom sfery prywatnej, do której nikt nie ma dostępu. Jest to
sfera dotycząca dobra własnego jednostki. Jeśli chodzi zaś o samą definicję
prywatności, to dużą rolę w jej sformułowaniu odegrali prof. Kopf, prof.
Szpunar oraz prof. Petrykowska. Z ich prac można wywnioskować, iż prywatność to
prawo do życia własnym życiem wedle własnej woli, z ograniczeniem ingerencji
zewnętrznej. Co więcej, prywatność pozwala jednostce na decydowanie, którymi
informacjami podzieli się z innymi.
Prawo do prywatności obecnie nie jest już tylko ideą. To
normy prawne na płaszczyźnie krajowej i międzynarodowej. Na tle tematyki
Internetu pojawia się jednak problem prawa do zapomnienia – czy przy obecnym
stanie technologii jesteśmy w stanie usunąć wszelkie informacje o danej osobie?
Drugą prelekcję poprowadziła dr Joanna Kulesza - przewodnicząca
Komitetu ds. Członkostwa Światowej Sieci Akademickiej ds. Zarządzania
Internetem (GigaNet), ekspert Rady Europy i paryskiej Akademii Dyplomatycznej. Członek Internet Society, Diplo
Internet Governance Community oraz ICANN Non-Commercial Stakeholder Group
(NCSG). Jej wystąpienie skupiło się na problemie wolności słowa w
Internecie. Wolność słowa to prawo do posiadania i rozpowszechniania poglądów,
a także otrzymywania informacji bez ingerencji władz publicznych. Problematyka
ta często jest przedmiotem rozważań Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Ostatnio przedmiotem dyskusji stała się również kwestia odpowiedzialności
dostawców usług internetowych za udostępniane przez nich treści. Dr Kulesza
przedstawiła przy tym parę spraw, w których pozwanym była firma Google.
Na zdjęciu (od lewej): Prezes SKN Prawa Nowych Technologii Paulina Ostrowska, opiekun naukowy dr Joanna Kulesza, dr Ewa Kulesza
Dr Kulesza wyczerpująco zaprezentowała także problem
odpowiedzialności autorów publikacji internetowych. Trzeba się bowiem liczyć z
tym, że nawet wpisy na blogu spełniają ustawowe kryteria publikacji
periodycznej, a więc publikacji prasowej. Osoby zajmujące się szeroko
rozumianym dziennikarstwem internetowym, nawet tym amatorskim, muszą więc
zachowywać pewne standardy. Przy tej okazji dr Kulesza poruszyła również
problem odpowiedzialności za materiały pochodzące bezpośrednio od redakcji. Jak się okazuje, nie
jest to kwestia prosta, szczególnie, jeśli chodzi o kwestię komentarzy internautów. Polski Sąd Najwyższy stwierdził, że komentarze nie są
materiałami redakcyjnymi, a więc portal nie może ponosić za nie
odpowiedzialności. Jednakże stosunkowo niedawno Europejski Trybunał Praw
Człowieka w sprawie przeciwko portalowi Delfi orzekł, iż dostawca
usług internetowych może ponosić odpowiedzialność za komentarze internautów.
Sprawa więc wciąż nie jest przesądzona i niesie ze sobą wiele nierozwiązanych
problemów.
Dalszą część Dnia Prawa Internetu poprowadził Studencki Ambasador
Google. Najpierw opowiedział o problemie kontroli sieci przez rządy różnych
krajów. Zaprezentował przy tym akcję Freeandopen zorganizowaną przez Google
zbierającą zwolenników wolnego Internetu.
Jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej o tej akcji, zapraszamy na
stronę http://www.google.pl/takeaction/.
Studencki Ambasador Google przeprowadził również warsztaty
dotyczące wykorzystania nowych technologii w codziennej pracy (tej na studiach
i późniejszej zawodowej). Każdy uczestnik wydarzenia wyszedł z plikiem różnych
gadżetów Google (długopisy, naklejki, magnesy itp.). Niewątpliwie było warto.
Dzień Prawa Internetu zakończył się sukcesem. Wzięły w nim udział
osoby zainteresowane tematem i chętne do dyskusji oraz aktywnej współpracy
podczas warsztatów. Każdy uczestnik na pewno nie tylko poszerzył swoją wiedzę o
prawie Internetu czy firmie Google, a również bardzo dobrze się bawił.
Na zdjęciu: członkowie SKN Prawa Nowych Technologii
Autorem zdjęć jest Michał Simla z SKN Prawa Nowych Technologii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz