Twitter, jeden z najpopularniejszych serwisów
społecznościowych na świecie, wszedł w czwartek na giełdę. Był to chyba
najbardziej oczekiwany giełdowy debiut tego roku. Cena emisyjna wynosiła 26
dolarów, ale wartość akcji w ciągu kilku godzin wzrosła o 70%. Wejście Twittera
na giełdę ma być największym debiutem firmy technologicznej od czasu debiutu
innego portalu społecznościowego, Facebooka, w maju 2012 roku.
Twitter powstał w 2006 r. i przez ostatnie lata dynamicznie
się rozwijał. Obecnie jego aktywnymi użytkownikami są nawet najważniejsi
światowi politycy, co nie raz przyśpieszyło już przepływ informacji, a także
cały czas sprawia wrażenie zbliżenia się znanych osobistości do przeciętnych
ludzi. Wielu komentatorów zwraca też uwagę na ogromną wartość Twittera dla
rządu USA, który w ten sposób miałby lepiej kontrolować swój kontakt z
obywatelami. Większość dochodów Twittera pochodzi z reklam. Analitycy szacują,
że w tym roku jego dochód osiągnie ponad 580 mln dolarów. W 2012 roku było to
ponad 288 mln, a prognozy na rok 2015 mówią już o 1,33 miliarda. Wartość
Twittera szacuje się na około 14 mld dolarów. Jest to dość zaskakujące, bo jednocześnie
Twitter zamknął zeszły rok ze stratą w wysokości 79,4 milionów dolarów, co
sugeruje, iż jest to „kolos na glinianych nogach”.
W sieci pojawiają się komentarze, iż wartość akcji Twittera
szybko spadnie i ostrzegają inwestorów przed pochopnością. Przypomnijmy, że
konkurencyjny dla Twittera Facebook w zeszłym roku, niedługo po swoim giełdowym
debiucie, szybko stracił na giełdzie. Akcje serwisu Marka Zuckerberga
debiutowały na poziomie 38 dolarów, by po zaledwie kilku miesiącach spaść do
wartości nieco ponad 18 dolarów.
Źródło: Gazeta Prawna, Newsweek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz